Środa w 1 tygodniu Adwentu. Świętego Andrzeja. W czasie walk ulicznych w Stalingradzie, żołnierze niemieccy wieszali sieci w oknach pomieszczeń, w których zajmowali pozycje. Miały one chronić przed wrzucanymi do środka granatami. Nie zawsze były możliwości i czas, by zdążyć odrzucić podrzuconą im śmierć. Granaty odbijały się od Kontynuuj czytanie
Znajomość
Wtorek w 1 tygodniu Adwentu Myślę, że dzisiaj kluczowym słowem jest znajomość. Wiadomo, bez znajomości można o wiele mniej niżby się chciało. Chodzi tu przede wszystkim o znajomości wśród wysoko postawionych ludzi. Ale i znajomość pewnych faktów może się przydać. Często wręcz jest niezbędna. Dobrze o tym wiedzą Kontynuuj czytanie
jeszcze jedno ziarenko
<span …
Powiedz tylko słowo.
Poniedziałek w 1 tygodniu Adwentu. Czy słowa setnika coś ci przypominają? To dobrze. To znak, że bywasz świadomie na mszach świętych. I ty dołączasz się do tej prośby wypowiadanej codziennie przez miliony ust. Panie nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona Kontynuuj czytanie
Czujni, zwarci, gotowi.
Pierwsza niedziela adwentu. W ten weekend wraz z całą rodziną byliśmy w Warszawie. Wieczorem, wracając z Centrum Kopernika, zauważyliśmy pewne poruszenie pod hotelem. Zajechała tam dłuuuga limuzyna oczekując na wyjście z hotelu swego przyszłego pasażera. Musiała już tam stać dłuższą chwilę. Celebryta wyraźnie się nie spieszył. Jakby podgrzewał Kontynuuj czytanie
Popatrzcie
Piątek w 34 tygodniu zwykłym Dziś urzekło mnie piękno jednego z wpisów na blogu. W niezwykle poetyckich słowach autorka przedstawiała czar jesiennego Krakowa. Po lekturze z żalem spojrzałem na swoje wpisy. Jak daleko mi do formy sprzed lat, gdy czułem się bardziej poetą niż archiwistą. Teksty me dziś Kontynuuj czytanie
Możemy iść.
Czwartek w 34 tygodniu zwykłym. Komputer buczy za drzwiami. Swoją łuną z monitora wzmacnia wyraz uporu na twarzy synków. Gry komputerowe nie tylko wciągają, ale pożerają, wysysając z mózgów resztki rozsądku. (Oczywiście doceniam też ich walory, ale co za dużo to nie zdrowo.) Żadne argumenty nie trafiają, odbijając Kontynuuj czytanie
Film akcji
Środa w 34 tygodniu zwykłym. Pierwszym obejrzanym przeze mnie filmem w kinie był „Powrót Mechagodzilli”. Miałem wtedy chyba 8 lat. Zrozumiałe, że nie byłem sam. Towarzyszyli mi tata i starszy brat. Nawet teraz wydaje mi się to niezwykłe więc z pewnością musiała być to ekstra nagroda. Film oczywiście Kontynuuj czytanie
Żniwa
Wtorek w 34 tygodniu zwykłym. Za oknem gołe drzewa czekają na łaskawy śnieg, który przykryje ich nagość. Nie czas zatem pisać o żniwach. Klimaty jakże odległe od tego co widzimy za oknem i czujemy w kościach. Ale właśnie taką tematykę podsuwa mi dzisiaj Kościół. Ostateczny czas Pana Żniwa Kontynuuj czytanie
Więcej niż inni.
Poniedziałek w 34 tygodniu zwykłym. W ramach Szlachetnej Paczki pomagamy pewnej rodzinie. Samotny ojciec z córką w wieku gimnazjalnym i parę lat młodszym synem, których porzuciła żona i matka. Ojciec do tej pory sobie radził, ale stracił pracę. Potrzebują praktycznie wszystkiego. Jak pozostali biedni ludzie, wskazani do pomocy Kontynuuj czytanie