Odkąd pamiętam nic nie poruszało (chociaż to nie jest idealne słowo) mnie tak bardzo jak ratowanie innych. Poświęcenie swojego życia w służbie drugiego człowieka. Początkowo moja uwaga skupiała się właściwie na lekarzach, ale głównie tych, którzy znajdują się w epicentrum chaosu: chirurgach urazowych, pracujących na ostrych dyżurach, SORach Kontynuuj czytanie
List o mamie
Maj. Miesiąc życia, miesiąc mam, miesiąc Maryi. To powiązanie jest tak naturalne, jak oddech. Na łąkach coraz więcej kolorowych kwiatów. Ogrody przyciągają wzrok bogactwem życia i kolorów. Las tonie w kojącej zieleni i uspokajającej rześkości. Kulminacja wiosny i kulminacja życia. Miesiąc, w którym słoneczna pogoda przeplata się z Kontynuuj czytanie
Tu wcale nie chodzi o ekologię, a o to czy umiemy się zachwycać i dostrzegać piękno
Uwielbiam życie na wsi. Kocham spacery po lesie i łąkach, puste uliczki, poczucie wspólnoty sąsiedzkiej. Niekiedy mam wrażenie, że nasza społeczność temperament czerpie z Włochów. Wszyscy czują się jak jedna wielka rodzina. Przyznaję, w tym momencie konieczność dystansu społecznego jest dla nas wyjątkowo ciężka, bo stoi w zupełnej Kontynuuj czytanie
Głos, który zmiękczał serca buntowników
Początkowo był Głosem. Niskim, ciepłym, charyzmatycznym. Słyszanym ze schodów, z okolic filara w klasztorze dominikańskim. Schody – ukochane miejsce chodzących własnymi ścieżkami, poszukujących sensu i mających ogrom pytań, ale jednocześnie uwikłanych drugą nogą, a może i znacznie większą częścią siebie, w skrajnie inny świat. Ten głos, poza cudownym Kontynuuj czytanie
Jak „wolny duch” radzi sobie z koroną?
Let everything happen to you: beauty and terror. Just keep going. No feeling is final. (Book of Hours, I 59 – fragment, R.M. Rilke) Podróże i miłość do natury mam we krwi. Odkąd pamiętam (a ze zdjęć wiem, że nawet wcześniej) razem z moimi rodzicami poznawałam górskie szlaki, Kontynuuj czytanie
Czy potrafimy robić coś wspólnie (pomimo naszych różnic)?
Sposób przyjmowania Komunii Świętej wzbudził wiele walk i kontrowersji od momentu, w którym zawitał do nas słynny COVID-19. Nie spodziewałam się, że będę coś w związku z tym pisać – co miało zostać powiedziane, już zostało i to przez wielu ludzi mądrzejszych ode mnie, a każdy swoją decyzję Kontynuuj czytanie
Modlitwa Pismem Świętym – czy to coś dla mnie?
Modlitwa Pismem Świętym. Tydzień biblijny. Wszystko to brzmi dość poważnie, wzniośle, przynajmniej tak mi się zawsze wydawało. Jestem zwyczajną dziewczyną, kocham życie, chociaż czasami go nie rozumiem, uwielbiam spacery, często żartuję, z równą ekscytacją czytam „mądre” książki, co oglądam Mrocznego Rycerza. Staram się być tu i teraz, a Kontynuuj czytanie
Najlepsza forma rekompensaty
Ostatnio często odrywam głowę od koronawirusa i izolacji. Patrzę na ogród i piękne słońce, które jakby chciało przekonać nas wszystkich do szerokiego uśmiechu i przypominam sobie pewne spotkanie. Parę miesięcy temu, siedząc przy piwku, słuchałam opowieści z wypadu rowerowo-namiotowego po Mazurach: – Wyjeżdżam w okolicach mojego planowanego noclegu, Kontynuuj czytanie
Może kiedyś o nas opowiesz…
Środek tygodnia, wieczór. Wspólnota Sant’Egidio wychodzi „na miasto”. Dla mnie jest to jedno z pierwszych wyjść. Kiedy zbliżamy się do miejsca spotkania, widzę sporą kolejkę osób czekających na nasze przyjście. Wtedy właśnie spotykam D. Jestem nieco zagubiona, prawie nikogo nie znam, nie jestem pewna jak się zachować, jaki Kontynuuj czytanie
O wolności
Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. (J 8, 31-32) Każdy z nas marzy o tym, żeby być wolnym. Niektórym ten temat wydaje się wręcz oklepany i infantylny, bo padło w związku z nim wiele banalnych słów. Ale dajmy Kontynuuj czytanie