Mt 7, 6.12-14 Czy istnieje jedna złota zasada, która regulowałaby normy współistnienia z każdym człowiekiem? Niezależnie od jego pochodzenia i kultury? Czy jest płaszczyzna na której chrześcijanin może żyć spokojnie obok muzułmanina, a hinduista obok ateisty? Czy ogólnoludzka harmonia jest możliwa? Jej poszukiwania trwają od początków ludzkości. Człowiek Kontynuuj czytanie
Serce krzepi
Mt 11, 25-30 Przed swoją pierwszą Komunią świętą w swej chłopięcej główce zastanawiałem się, jaki kawałek Ciała Pańskiego mi się trafi. Gdy Hostia długo się nie mogła rozpuścić w ustach, gdyż ksiądz Jan upominał nas, że Jezusa nie wypada pogryźć, doszedłem do wniosku, że przypadła mi chyba pięta. Kontynuuj czytanie
Płaczący Bóg – Łk 19:41-44
Miało być inaczej. Miał tutaj być obszerny wpis o apokaliptyce, o mowie eschatologicznej i o Powstaniu Żydowskim. Spędziłem wiele godzin, próbując napisać tekst wielowątkowy, omawiający zburzenie Świątyni w 70 r. z każdej możliwej strony. Przeceniłem swoje siły. Nie wyszło. Jest to tekst o płaczącym Bogu. Bo nie zawsze Kontynuuj czytanie
Konsekwencje
Mt 5, 17-19 A zatem Jezu, nie przyszedłeś znieść tych wszystkich 613 przykazań Prawa? Nie skreśliłeś ich epitetem – stare, nieaktualne? A zatem heroiczny wysiłek wielu pokoleń prawowiernych Żydów by wyryć je na blachę w swych umysłach i sercach nie był pomyłką? Zmaganie z samym sobą, by nie Kontynuuj czytanie
Przytul
2 Kor 1,1-7 Bóg jest miłością. Nasza miłość jest niejako nieudolnym szkicem Boga, jakim obdarzamy siebie nawzajem. Cokolwiek czynimy szczerze z miłości, autentycznie upodabnia nas to do Boga. Również czułe gesty, delikatny dotyk. Przecież Bóg też pragnie takiej czułości względem nas, skoro stał się człowiekiem. W Nazarecie uświęcał Kontynuuj czytanie
O twardym karku.
Wj 34, 4-6 8-9 Niezgłębiona tajemnica Trójcy Przenajświętszej. Gdybym wszystko rozumiał, swym maleńkim rozumkiem obejmowałbym Nieskończonego. Pragnienie ogarnięcia wszystkiego swoim rozumem, zracjonalizowania, jest próbą zapanowania nad rzeczywistością. Chcę wiedzieć, żeby kontrolować. Chcę kontrolować, żeby się nie bać. Chcę czuć pełen komfort i robić wyłącznie swoje. Boski luz. Tymczasem Kontynuuj czytanie
Super urodziny
Franki dostał zaproszenie na urodziny koleżanki z klasy – Ingi. Był bardzo tym faktem poruszony, bo po raz pierwszy dostał takie zaproszenie od dziewczyny. Śpieszę od razu wyjaśnić, że Franek znalazł się w groni pięciu innych chłopaków zaproszonych przez Ingę, więc nie był żadnym rodzynkiem, czy innym wybrańcem. Kontynuuj czytanie
Zostańmy przyjaciółmi.
J 21, 15-19 Zostańmy przyjaciółmi. Słowa te z ust ukochanej są bolesne jak niespodziewany cios w plecy. Choć wedle intencji wypowiadającego miały być najłagodniejszą formą zerwania. Nie pasujemy do siebie, znudziłeś mi się, nie dostaję w tym związku tego, czego pragnę, czuję się zbyt przytłoczona, zbyt przynaglana… Szczerość Kontynuuj czytanie
ogrodnik
-Tak mocno? …
Jedno
J 17,20-26 Nawet mi nie przyjdzie do głowy, by rozdzielać i różnicować Boga jedynego w Trójcy Świętej. Myśl w stylu: Bóg Ojciec jest dobry dla starych żydów, ja zdecydowanie preferuję odlotowego Ducha Świętego, to czysty absurd. Jedność Boga jest niepodważalna. I jest wzorem dla mnie w relacjach. Ciebie Kontynuuj czytanie