Jadę komunikację publiczną – już nie pamiętam, kiedy ostatnio z niej korzystałam. Naprzeciwko mnie siedzi mężczyzna w czapce z daszkiem z napisem, którego tu nie zacytuję (to zwrot powszechnie uznawany za wulgarny, zapisany po angielsku). Jest to właściwie to samo słowo, które stało się w ostatnich miesiącach tak Kontynuuj czytanie
Zazieleni się pustynia
Wczoraj na spotkaniu modlitewnym online naszej wspólnoty śpiewaliśmy pieśń, która mnie bardzo poruszyła wewnętrznie. Mam na myśli dokładnie jej krótki fragment o usychających winnicach. „Tam, gdzie usychają piękne winnice”. Pomyślałam o Kościele. Nie tylko o naszej wspólnocie, która również uszczupliła się nieco w ostatnim czasie, choć trwa nadal, Kontynuuj czytanie
Roztopić lód
Gdy piszę te słowa, prognoza pogody podpowiada właśnie, że za chwilę te wszystkie lodowe i śnieżne konstrukcje rozpuszczą się w promieniach słońca, że pojawią się zaskakująco wysokie dodatnie temperatury. Zmiany, w które trudno uwierzyć, dokonują się na naszych oczach. Nie mam na myśli jedynie zimowej aury, która za Kontynuuj czytanie
Mrozy i śniegi błogosławcie Pana!
Jadę bardzo powoli. Nawierzchnia jest oblodzona i pokrytą grubą warstwą śniegu. Nie docierają tu pługi śnieżne i piaskarki. Widzę we wstecznym lusterku, że samochód za nami „tańczy” na zakręcie. Na szczęście kierowcy udaje się odzyskać panowanie nad pojazdem, choć auto obróciło się niebezpiecznie wokół swej osi. W takich Kontynuuj czytanie
Walka postu z karnawałem?
Jakie te zdjęcia w aplikacji kwarantannianej brzydkie wychodzą – mówi mój znajomy. Nie mogę się z nim nie zgodzić. „Pewnie po to, byśmy pamiętali, że jesteśmy chorzy” – kwituję żartem. Nie ważne – plus czy minus, zdrowy pacjent nie jest, skoro ma obowiązek wysyłać swoje zdjęcie na zawołanie. Kontynuuj czytanie
Kwiaty wśród skał
Przygotowujemy kurs Nowe Życie w wersji online. Właściwie, to wersja jest już gotowa, ale teraz to my się przygotowujemy, by ją zrealizować, by poprowadzić ten ewangelizacyjny kurs na platformie zoom. Nie istnieje teraz możliwość, by spotkać się z uczestnikami na żywo, twarzą w twarz, bez pośrednictwa ekranu, ale Kontynuuj czytanie
63. Niezwykła przemiana
Dziś Kościół kieruje nasz wzrok na osobę Pawła. Człowiek który pałał żądzą – żądzą zabijania chrześcijan. Prześladuje chrześcijan. Jezus działa w jego życiu w neizwykły sposób. Objawia mu się i mówi – „dlaczego MNIE prześladujesz” Paweł działał już po śmierci Jezusa. Jak mógłby Go prześladować? Te słowa trzeba Kontynuuj czytanie
Światło nadziei
Świat okrył się bielą. Lód zalega na daszku nad wejściem do naszego domu, powolutku topiąc się w dodatnich dziś już temperaturach. Minus dziewiętnaście stopni Celsjusza odchodzi w niepamięć, choć jeszcze wczoraj kilkunastostopniowy mróz był dla nas wielkim zaskoczeniem. W te jaśniejące bielą krajobrazy wpatruję się z ulgą. Uspakajam Kontynuuj czytanie
Chciał
Przede mną jeszcze kilka dni tego dobrego: łapię oddech podczas ferii. Mam sporo pracy, ale dzieci nie chodzą do szkoły, a śnieg sprzyja wspólnym wyjściom na świeże powietrze. Spotkania rodzinne i z przyjaciółmi sprawiają, że kolory wokół są jakby intensywniejsze, słońce świeci chyba jaśniej, a biały puch wydaje Kontynuuj czytanie
Mgła na początek
Numer domu miga jak stroboskop, ale mgła jest tak gęsta, że nawet nie silę się na odczytanie poszczególnych cyfr umieszczonych na bloku. Nie jest mi to zresztą potrzebne – nie idę do nikogo w odwiedziny, tylko po zakupy. Wszystko toczy się według ustalonego schematu: dezynfekcja rąk, nałożenie ochronnych Kontynuuj czytanie