Prawdziwe „Ptasie radio” w gałęziach przy drodze – ptaki przekrzykują się między sobą. Podchodzę po cichu, by im się bezkarnie przyjrzeć i wtedy milkną jak na zawołanie. Wdycham głęboko wiosenne powietrze. Jeszcze chłodne, ale wyczuwalne są w nim nuty budzącej się przyrody. Zachwycają mnie forsycje i niepozorne zielone Kontynuuj czytanie
Jak perły
Idziemy żwawym krokiem, starsze dzieci na rowerach wyprzedziły nas już znacznie, młodsze są blisko. Pomagamy im przejść przez jezdnię, gdy przeprowadzają przez przejście dla pieszych swoje dwukołowce. Spotykamy znajomych – znamy się z czasów, gdy nie byliśmy jeszcze małżeństwem. Z nim rozmawiam o pracy (wspólnej nam obojgu), z Kontynuuj czytanie
Wstanę
Czasem trudne doświadczenia lubią się kumulować w jednym dniu, tygodniu czy miesiącu i sprawiają, że trudno się ruszyć – dosłownie i w przenośni. „Nieszczęścia chodzą parami”, mawiają niektórzy. Ja natomiast zauważyłam ostatnio inną prawidłowość: gdy „odblokuje się” we mnie jakiś obszar, dobro i spokój promieniuje też wtedy na Kontynuuj czytanie
Nowonarodzeni
Wczoraj świętowałam bardzo osobistą rocznicę. Myślę, że wielu z nas ma również w ciągu roku taki szczególny dzień, w którym dziękuje Bogu za własne doświadczenie nowego narodzenia, nowego życia. Dla większości jest to konkretna data i konkretne wydarzenie, które zmieniło bieg historii naszego życia, dla innych – ciąg Kontynuuj czytanie
Nowe
Ostatnio przed pracą robię sobie dłuższy spacer. (Dla zdrowia duszy i ciała, można by dodać nieco żartobliwie, choć w tym akurat przypadku rzeczywiście zauważam dobroczynny wpływ wypraw o poranku na moją kondycję psychofizyczną). Podczas jednego ze spacerów moją uwagę zwróciły pąki na drzewach. Każdego roku w Wielkim Poście Kontynuuj czytanie
Współpraca
Każdy zawód i każde miejsce pracy ma swoją specyfikę: jakieś własne zasady, zwyczaje, słownictwo, takie, a nie inne, ustalenia co do wykonywania danego zadania czy projektu, wzajemne zależności. Wejście w nowe miejsce pracy wymaga więc nie tylko poznania tej specyfiki, ale też odkrycia, jak przebiega w danym miejscu Kontynuuj czytanie
Piękno
W pracy – awaria ogrzewania: albo kaloryfery zimne, albo zimna woda w kranie. I tak na zmianę, od zeszłego tygodnia. Za oknem – szarobury pejzaż, ciemnawo. Dzieci – niezadowolone, że skończyły się właśnie ferie i trzeba wstawać do szkoły, nie ułatwiają nam porannej logistyki. Schylam się, by włożyć Kontynuuj czytanie
Ma
W korytarzu wiszą zdjęcia w ramkach. Przyglądałam się im dziś przed kolacją. Narty przed pandemią. Jezioro przed wojną. Chyba nikt się nie spodziewał, że będziemy używać takich cezur czasowych… Oczywiście, nadal obowiązują te „wewnątrzrodzinne” , ale nawet wybierając się dziś po skierowanie na fizjoterapię, przypominałam sobie, czy ostatnio Kontynuuj czytanie
Skarb
Czas spędzony w gronie rodziny i przyjaciół sprawia, że wraca mi radość życia. Bezcenne są dla mnie te chwile, zwłaszcza takie jak dziś – gdy widzę jak pociechy biegają z chrzestną jednego z synów i jej mężem, jak się razem bawią i śmiejąc, nawołują. Skumulowane z kilku dni Kontynuuj czytanie
Sarna
Była blisko, jej smukła sylwetka wyraźnie rysowała się na przykrytym białym puchem polu. Znajdowaliśmy się na skraju lasu. Zatrzymaliśmy się z nadzieją na piękne zdjęcie, wpatrując się w nią jak zaczarowani. Ale ona nie czekała, aż wybierzemy odpowiednie ustawienia i pobiegła po chwili dalej – dalej od nas. Kontynuuj czytanie