średniowiecz

    – Proszę Pani, on mi pokazał L – skarży uczeń. Przez chwilę nie wiem co powiedzieć, bo zupełnie nie mam pojęcia czym jest wspomniane „L”. Z miny ucznia donoszącego wnoszę jednak, że to jakowaś „ubliga” ( cytując Fabiana Bohatyrowicza:), więc zareagować muszę. – Nie widziałam, patrz Kontynuuj czytanie

wiosna, ach to ty…

Wracam z pracy, słońce szajni jak szalone. Moje marzenie nabiera coraz realniejszych kształtów, bo od rana obiecuję sobie, że: jeśli ten dzień przeżyję, po południu siądę sobie na tarasiku w pełnym słońcu i będę pić kawę, słuchając kwilenia ptaków, żurawich kluczy wracających do domu i warkotu traktorów, które Kontynuuj czytanie

Trauma

Jestem kobietą  poturbowaną przez życie-po prostu – jak nie  jeden człowiek-  wiele przeżyłam. Brak ojca , choroby mamy , moja niepełnosprawność, liczne odrzucenia , śmierć  Jarka  itp. – to wszystko zostawiło  jakiś  ( większy lub mniejszy )ślad we mnie. Już od dawna nie jestem dzieckiem , więc  zdaję  Kontynuuj czytanie

Rozważanie Słowa Bożego – IV NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU A (LAETARE) – 19 marca 2023

Dzisiejsze pierwsze czytanie z Pierwszej Księgi Samuela, w którym słyszymy opis namaszczenia jednego z synów Jessego, Dawida, na króla Izraela przez Boga, pierwsze skojarzenie, jakie mi się nasuwa, związane jest z papieżem Franciszkiem, którego 10 rocznicę wyboru na Stolicę Piotrową obchodziliśmy w miniony poniedziałek, 13 marca. Mianowicie, można Kontynuuj czytanie

Ojciec

    Gdy umarł, płakałam przez wiele dni. Czułam się jak ktoś, komu zabrano dom, w którym się urodził, wzrastał, dojrzewał. Byłam wtedy w ciąży i myślałam: – Jeśli to dziecko się urodzi, to będzie syn. Zajmie Jego miejsce. Lecz poroniłam w 9 tygodniu. I znowu płakałam, leżąc Kontynuuj czytanie