Uwielbiam życie na wsi. Kocham spacery po lesie i łąkach, puste uliczki, poczucie wspólnoty sąsiedzkiej. Niekiedy mam wrażenie, że nasza społeczność temperament czerpie z Włochów. Wszyscy czują się jak jedna wielka rodzina. Przyznaję, w tym momencie konieczność dystansu społecznego jest dla nas wyjątkowo ciężka, bo stoi w zupełnej Kontynuuj czytanie
„ty jesteś dla Mnie jak delfin…”
W morzu ramówkowych propozycji trudno czasem wyłowić coś, co rzeczywiście skupiłoby uwagę i pozostawiło w głowie trwały ślad, ale właśnie niedawno na takie «coś» natrafiłam. Był to film dokumentalny dedykowany Jacques’owi Mayol’owi – tzw. człowiekowi-delfinowi – i w zasadzie ten pseudonim zaintrygował mnie na tyle, by poświęcić chwilę Kontynuuj czytanie