Msza Święta roratnia. Ciemno w Kościele. Płoną jedynie świece przy ołtarzu. Jest mrok. Wchodzę do konfesjonału, przystępuje do spowiedzi świętej. Po jej zakończeniu otwieram drzwi od konfesjonału i wracam na kościół. W tym właśnie momencie trwa śpiew „Chwała na wysokości Bogu” i zapalają się światła. Podczas tamtej mszy Kontynuuj czytanie
394. Adwentowe Opowieści: macierzyństwo i ojcostwo
Drogi Piotrze, jakąż podporą jest dla mnie Twa wielka miłość! Pan Jezus ponownie pobłogosławił naszą miłość. Dał nam następne maleństwo. Ja jestem szczęśliwa zarówno przy wsparciu Mamusi z Nieba, jak i Twojej z bliska. Jesteś tak dobry, wyrozumiały, czuły i dlatego nie przerażają mnie nic a nic Kontynuuj czytanie
393. Adwentowe Opowieści: tęsknota
W chwili, gdy do Ciebie piszę. Ty jeszcze jesteś w podróży. Jakże bardzo chciałabym być blisko Ciebie, aby Twe długie godziny w pociągu uczynić nieco krótszymi! Dzisiejszy dzień jest bardzo pochmurny. Mokro, mgła, na dworze ciemno. Trochę ciemno również w moim sercu, ponieważ wiem, jak jesteś daleko. Lecz Kontynuuj czytanie
391. Adwentowe Opowieści: ktoś do kochania
„Piotrze, ileż ja muszę się jeszcze od Ciebie uczyć! Jesteś dla mnie prawdziwym przykładem i za to Ci dziękuję. Dzięki temu z pomocą i błogosławieństwem Bożym uczynimy wszystko, ażeby nasza nowa rodzina mogła się stać małym wieczernikiem, gdzie Jezus zakróluje ponad każdym naszym uczuciem, pragnieniem i działaniem. Mój Kontynuuj czytanie
330. Opowieść o chłopcu co Jezusa za przyjaciela miał.
Jest Boże Narodzenie 1977 roku. Włochy, niedaleko Turynu. Dziesięcioletni chłopiec, o czarnych kręconych włosach i równie czarnych niezwykle głębokich i radosnych oczach z wielką radością ogląda prezent jaki właśnie dostał od mamy. Maszynę do pisania. Zawsze o niej marzył. Uwielbia pisać, chce kiedyś zostać nauczycielem. W rogu pokoju Kontynuuj czytanie
328. Opowieść o księdzu Jerzym
Poszarpana zakrwawiona sutanna, przecięta koloratka, wyrwany kawał czarnego materiału z wpiętą Matką Boską. A w kieszeniach drobiazgi, zapalniczka z logiem „Solidarności”,papierosy. Te przedmioty były świadkiem wielkiej agresji, eskalacji zła, szczególnego- wprost niewyobrażalnego okrucieństwa człowieka do człowieka.Te przedmioty towarzyszyły w ostatnich chwilach ziemskiego życia księdzu Jerzemu Popiełuszce. Nie będzie Kontynuuj czytanie
326. Opowieść o rotmistrzu
Życie go nie rozpieszczało, choć chyba większość jego trudów spotkała go na jego własne życzenie. Wybrany do niezwykle trudnych zadań, bo był dobry w tym co rozbił, bo można było na nim polegać, bo spalał się dla innych bez reszty, bo honor, obowiązek były dla niego wszystkim, bo Kontynuuj czytanie
325. Prymas na dziś.
Wydarzenia tej jesieni, gdy na naszych ulicach widzimy agresję, wulgarny język, przemoc. Gdy jedni namawiają do podpalania kościołów, inni podpalają mieszkania, gdy coraz bardziej rozmowa zamienia się w przekrzykiwanie, widać wyraźnie, że brakuje autorytetów. Co powiedziałby do nas dziś kar. Stefan Wyszyński, nazywany prymasem tysiącletnia. Może przypomniałby jedną Kontynuuj czytanie
324. Opowieść o Siostrach z Nowogródka
Nowogródek miasto na dzisiejszej Białorusi. W okresie II Rzeczypospolitej, w granicach Polski. To tam rozegra się dzisiejsza opowieść. Pierwsza w tym roku „adwentowa opowieść”. W tym roku opowieściach tych poznamy nietuzinkowe postacie,choć tak zwykłe i skromne. Wielkiego ducha, choć ciche a wręcz nieśmiałe.Dziś na naszej adwentowej drodze, spotykamy Kontynuuj czytanie
258. Adwentowe Opowieści: przebaczenie
Iwona jechała do ciężko chorej cioci razem z mężem Piotrem. Przyjechali na podwórko, to podwórko, które tak dobrze pamiętała z lat dziecinnych, gdy przyjeżdżała tu do dziadków, a i ciocia- ta ciocia-wymyślała dla niej niezliczone zabawy, i obdarzała miłością. Jak blisko jest od miłości do nienawiści, pomyślała- wchodząc Kontynuuj czytanie